Nie chowaj się za maską, wtedy nie pokażesz ludziom swojej prawdziwej twarzy.
Nie lubię fałszerstwa i podłości, ludzie czasem są tak zadzwiiający że aż mam ich dość.
Dlaczego ktoś krzywdzi człowieka bez większego powodu?
Dochodzę teraz do jakiś dziwnych wniosków, przerażają mnie moje myśli.
Z drugiej strony czasem mam takie chwilę, że do granic możliwości zatapiam się w świecie fantazji, czytając, marząć, chwilowo sama nie wiem co jest lepsze.
Optymizm, czy realizm?
Na koniec piosenka: