no więc cześć.
no ostatnio trochę się działo, mianowicie wczoraj byłam u fryzjera zeby ściąć tą cholerną grzywke która byłą źle obcięta na obozie.
a a dziś cały dzień praktycznie w mmz <3
no więc najpierw z Natalią :* pochodziłyśmy trochę po mieście w poszukiwaniu mojej kochanej ksiazki i w celu oddania ksiazki do biblioteki.
potem zebrałyśmy ekipę (Szymon, Aneta, Jolka, Ja i Natalia xd) i poszliśmy na skate :D
no tam troszki się podziało, ale to juz zostawiam dla sb ^^
no posiedzieliśmy troche tam, powygłupialismy, zrobiliśmy takie fajne zdjecie, które mnie dobija, szymon opowiadał kawały <ok> i poszliśmy.
później ja, Jolka i Szymon pojechaliśmy do mnie, ale oczywiście nie zastaliśmy w domu moich wielmożnych rodziców, a ja nie miałam kluczy jak zwykle, bo trzeba dorobic...
I ZROBILIŚMY WAŁAMA PRZEZ OKNO! xd
oczywiście to mój świetny pomysł.
dostałam pózniej opierdol ze umawiam się na 19 a przyjeżdzam na 17 xd
i ze włamuje się do własnego domu xd
no ale przeprosiłam i mama sie tak bardzo nie bulwersowała.
poszlismy potem na spacer, a jolka i szymon pastwili się nad moim słodkim psem...biedne zwierze.
no dobra kończe bo się troche rozpisałam,
narazie.
+jestem szczęśliwa i bez Ciebie <3