no to nadszedł ten dzień kiedy wyjechałeś . Chodź dość często mieliśmy pomiędzy sobą spine kłóciliśmy się i wgl . Jesteś dla Mnie jak starszy brat . Pamiętasz kto Mnie uczył jazdy na rowerze ?
jak sie wywaliłam a Ty mówiłeś wstawaj nic Ci nie będzie wsiadaj na rower ; ) . Ciągle Mi powtarzają , że jestem taka sama jak Ty , a ja zawsze powtarzałam , że będe taka jak Ty . Masz 26 lat dwójke dzieci i żone . Wpadłeś w to co nie powinnieneś . Szykowałeś się do tego wyjazdu pare dni , widziałam w Twoich oczach , że boisz się wyjechać . Ale musisz chcesz tego . Przez ten czas bardzo się do siebie zbliżyliśmy jak nosiłes Natana i mówiłeś do niego Ty mój synku a ty jesteś dla niego wujkiem . Od małego byłeś zemną jak starszy brat nie można było nas odciągnąć od siebie . Gdy usłyszałeś , że ktoś mnie wyzywał leciałeś odrazu aby bić . Mogłeś za mnie w ogień skobzyć ja za Tobą też i dalej tak jest . Dopiero pojechałeś ja już strasznie Tęsknie .. Zoabczymy się może za rok może za dwa lub za pięć . Mam nadzieje , że dasz rade i wytrzymasz tam wierze w Ciebie . To dzisiejsze pożegnanie jak Mnie przytuliłes płakałeś ja również powtarzałeś " Nikola pomagaj mamie nie bądź jak ja .. " ja nie mogłam z siebie nic wydusić łzy leciały . Wierze w Ciebie dasz rade !
Kocham Cie .