19.01.13.

NAJGORZEJ JEST KOCHAĆ I MIEĆ TAK WIELE WĄTPLIWOŚCI, NIE UFAĆ. BAĆ SIE ZMIAN, CHOĆ MOGŁYBY WYJŚĆ NA DOBRE, JEDNAK COŚ NIE POZWALA POWIEDZIEĆ KILKU KOŃCOWYCH SŁÓW, ODWRÓCIĆ SIĘ, DAĆ SPOKÓJ, NIE WALCZYĆ JUŻ.. ALE CHYBA TAK POWINNO WLAŚNIE BYĆ, BO NIE MOŻNA SIĘ PODDAWAĆ POMIMO ŻE Z KAŻDYM DNIEM PSYCHA SIEGA DNA OD NOWA,  ILE JEST POMYSLOW NA WLASNA SMIERSC? NIESKONCZENIE WIELE , AZ CIEZKO TO OGARNĄĆ. ALE TAK NAPRAWDE TO JEST PEWIEN RODZAJ PROŚBY O POMOC, WTEDY GDY NIKT NIE WIDZI ZE DZIEJE SIE COS ZLEGO, ALBO KAZDY UDAJE ZE TO JEGO NIE DOTYCZY, ZE PRZECIEZ KAZDY MA JAKIES PROBLEMY, ALBO SIE PO PROSTU CIESZY ZE WROGOWI SIE SYPIE ZYCIE, TAKA TAM SATYSFAKCJA, WTEDY JEST SLABY, NIEZDOLNY DO JAKIEGOKOLWIEK FUNKCJONOWANIA.. MOZNA GO WTEDY LATWO I BEZ ZADNEO PROBLEMU WYKOŃCZYĆ, ZNISZCZYĆ, WYELIMINOWAĆ. BYE BYE HONEY