Polana Łobeza w Straduniu k. Trzcianki.
Myślę, że jedynym zdjęciem, które zawiera całą miłość, uczucia, ideały, marzenia i wspomnienia jest właśnie ta fotografia. Ku czci mojemu ukochanemu gniadoszowi, Łobezowi, którego jedynie duszę uda się teraz dostrzec na tym zdjęciu, nazwana przeze mnie i moją przyjaciółkę jego imieniem. Tu też mieści się miłość i tęsknota za tym miejscem, jedynym takim na Ziemi; drzewa te zdążyły nasiąknąć ważnymi słowami, wypowiedzianymi w ich obcecności; bliskość koni; smutek; wspomnienia; miłość..
A dzisiejszy dzień?.. Wyjątkowy, bo obdarowany jednym spojrzeniem, za które oddałabym milion spojrzeń innych ludzi. Jednak powyższe zdjęcie najlepiej odwzorowuje kolor dzisiejszego dnia, choć.. "nie sposób barwami wyrazić milczenia".
We don't have to live in a world
Where we give bad names to beautiful things
We should live in a beautiful world
We should give beautiful a second chance
Jedyna taka długa notka.