Dlaczego to, co nam było tak strszanie bliskie, dziś jest tylko wspomnieniem?
Dlaczego Twój uśmiech mogę zobaczyć już tylko w myślach?
Dlaczego jesteś tak blisko, a tak daleko?
Dlaczego?
Pytam, jak małe dziecko.
Bo troszeczkę się pogubiłam, troszeczkę życie nie toczy się, tak jak bym chciała, tak troszeczkę umieram.
Ale to nic, może jak umrę, odżyję na nowo, chcę tego, chcę Ciebie...
Dlugo błądzimy w naszych myślach, myślimy wciąż, codziennie, w nocy, rano, wszędzie.
Widać, że myślmy, ale nikt nie wie, że myślimy o sobie wzajemnie.
Bo ty o mnie myślisz prawda?
A jeśli się tylko mylę...