czasami mam dość tego wszystkiego , sama nie wiem czy mam brnąc w to gówno głębiej czy po prostu zostawić to wszystko w tyle.
co z całym trudem włóżonym w odbudowywanie , co z uczuciami i co z tym wszystkim co kiedys miedzy nami było ? czy na prawde można zrobić jedno krótkie pstryk i wszystko skonczyć ? czy można tak łatwo zapomnieć wszystko co dotychczas było 'nasze' ?
dodatkowo ,ostatnio lawina wspomnień sprzed lat uderzyła mnie tak mocno że nie wiedziałam czy uda mi się pozbierać ..
wiem że zawsze gdy mam problem piszę że chciałabym cofnąć się do czasów gdy byłam dzieckiem .. przecież wtedy było tak łatwo ..
sama sobie chyba nie zdaję sprawy z tego jak bardzo mnie wewnętrznie rozpierdala .. czekam tylko na dzień w którym te wszystkie emocje rozpierdolą mnie w milion kawałków.