siema :D jestem Radzik i robię Sarze obiecanego włama :D
rozkminię wam tu coś:
fałszywi przyjaciele... na pierwszy rzut oka nieskazitelni, a szpilki wbijają tak delikatnie, że na początku nic nie czuć. wykorzystują nasze niedopatrzenie, naiwność, zaufanie do świata by wyciągnąć coś z nas dla własnych korzyści. po ich ataktu w sercu pozostaje blizna, która co jakiś czas się otwiera i ponownie cierpimy. ból jest tak niesamowity, że przypomina wyrywanie paznokci czy obdzieranie ze skury... osoby takie nie zasługują na miano "PRZYJACIEL". po prostu nie zasługują....
jakby ktoś chciał włama to bez krępacju pisać :D