hej Wam. dodaje notkę tak na szybkiego, bo za niedługo muszę wychodzić, a nie jestem wgl ogarnięty zaraz Ola po mnie przyjdzie, będzie krzyczała na mnie bo jak zwykle będzie na mnie czekać i "grała" na mojej biednej gitarce bez struny, która pękła jak grałem kazjaczkę :c dobra nieważne. Tak przeżyłem dentyste, wszystko okej, nie bolało, nie bójcie się chodzić, bo musicie mieć ładne ząbki a nie jakieś szczerbate pniaki. Boli mnie troszkę głowa, chyba tata dzisiaj też po mnie przyjdzie, oj tak. Nie wiem gdzie mam słuchawki, gdzieś zgubiłem, ale chuj to norma u mnie jeśli chodzi o takie sprawy, jedne zajebałem wenzolwi, tak wenzel znalałem je u siebie w kieszeni w koszuli. Mama kupiła mi dzisiaj marlboro czerwone i mi się tak jakoś z koszalinem skojarzyło, hm ciekawe czemu ? troche będzie dzisiaj haotyczna ta notka bo jest wgl nieprzemyślana tylko piszę, ją bo się troszkę bulwersujecie, po mału mnie zaczyna to męczyć, ale jakoś dam rade chyba do nastepnego roku, co nie? ;> O kurde, Ola już wyszła będzie mnie biła, jezu chciałem Wam coś ponapisywać jakiś bzdur z mojego życia a tu muszę już spadać. Najwyżej dodam coś jutro taka niespodzianka o ktorej niby nie wiecie, tak więc jak dodam coś jutro udajcie zaskoczonych ok? dobra spadam. trzymajcie się.
link do fs chyba znacie?
wchodzimy do edzicu: