dobre włosy nie ma co, ale trochę wiało - jasne jasne.
Wkurwiła mnie baba od angielskiego, bo przesadziła mnie bo gadałem po polsku - to akurat nie pierwszy raz zrobiła więc spoko, ale żeby opierdolić mnie za to, że rozglądam się po klasie?! No bez przesady, rasistka jebana. Fiszerka Frajerka. Dobra, ale brzydko mówię nie nie nie, przepraszam no. Mimo tego incydentu, dzień w szkole raczej na plus. Jutro mam dwa razy plastykę, nie ogarniam, tak jak lubiłem w Polsce plastykę, tak tutaj jej nie nawidzę. Dobra, zimno mi i nie wiem co będę dzisiaj robił, ale raczej zostanę w domu. No nic lecę, trzymajcie się PA ,
obserwujcie na Twitter
I shook your hand and you pulled it right away