jestem padnięty, idę zaraz spać. Siedzę teraz w łóżku i zastanawiam się po co ja siedzę na tym kompie + piszę z zapałą. Dzisiaj siedzieliśmy u Aśki i zgrywaliśmy zdjęcia 2 godziny bo nam się format zmienił w aparacie i trzeba było coś tam zmieniać. Nieważne. Potem poszliśmy na bmx trak i tam spotkaliśmy się z resztą. Gadaliśmy trochę etc. Potem do Mc, odprowadzić rybę która zgubiła kartę do Nikona pozdro dla niej, dobrze, że Aśka znalazła. Ale się z niej brechtałem bo wiedzieliśmy, że ona ją zgubiła a ona jeszcze nie, i ja do niej : eej ryba, ile ta Twoja karta ma pamięci? a ona: 8 GB. GDZIE JEST KURWA MOJA KARTA!? hahahahah jakbyście widzieli jej minę, epicka po prostu. okej ja zwijam w kime bo jutro szkoła, koniec opierdalania się, jeszcze tylko ten tydzień i wolne, potem Polska. Miłego dnia :D
aaaa muszę pamiętać o kolczykach do wargi dla Moniki ;>
nawet najmniej znaczące słowo, które wypowiadasz dociera do mnie