Zacznę od podziękowań...
Adzie, za wszystko. I za to że nie byłaś zła jak Cię obudziłam i za to że nie wyobrażam Sobie życia bez ciebie...
Madzi, za dzisiejsza rozmowę i nie tylko...
Tośce, za to że zawsze można się do Ciebie przytulić kochana...
Herce, bo jak się na Ciebie patrzy to człowiekowi lepiej...
Martyś, bo mnie tak zaciekle bronisz i zrobisz mi graffiti na ścianie i w ogóle jesteś naj...
Oli i Emi, również za to ze mnie bronicie i za wszystko inne...
Pauli, za wszystko, i za prace domowe z anglika..
A no i kochanej wychowawczyni za to że jestem symulującą chorobę wariatka i za to że dzięki niej moge iść do psychologa...
Aduś, nasza mama Cię pozdrawia...