'Serce miało spłonąć żywcem, zamieniając myśli w popiół, jakbyś odcieła mi wyjście z piekła płonącego bloku.
Nie chce słuchać Twych obietnic, czas na spokój. Miałaś zbawić mnie, nie zabić zamieniając w szafran krokus. [...]' O.S.T.R. ft. Sacha Vee - Spowiedź
słuchając muzyki najbliższej mojemu sercu myślę nad całym swoim życiem.
zastanawiam się czy podejmując pewne decyzje robiłam to dobrze.
czy mogłam uniknąć obecnego stanu?
szczerze powiedziawszy stoje po pachy w bagnie i nie wiem w którą stronę ruszyć żeby z niego wyjść
zamiast usuwać problem za problemem one gromadzą się
buduję z nich mur, który przerósł mnie już 2 - krotnie
za chuja nie umiem się przebić na drugą stronę, nie wiem nic
totalny brak orientacji co się dzieje
straciłam kontrolę nad swoim życiem
ostatnio - kilka lat temu - jak taka sytuacja miała miejsce robiłam złe rzeczy
boje się że przez chwilę nie uwagi, gdy nie będę pilnowana - bo nadal po cichu moje czyny są analizowane
przez przyjaciół i rodzine - wrócę do tego 'głębszego' bagna popadająć już bez reszty w dół
nie wszyscy wiedzą z jakimi problemami w życiu się borykam, najlepsze w tym wszystkim jest to
że osoba której próbuję pomoć w podobnej walce nie wie że nie pomagam jej ze względu na to
że mi się to nie podoba czy coś, tylko ze względu na to że wiem przez co przechodzi
że wiem jak można z tego wyjść
ta osoba nie wie co się dzieje w moim życiu, nie wie jaką walkę z samą sobą toczę - najzwyczajnie w świecie nigdy o to nie pytała, liczyły się tylko jego problemy i On sam
pewnie nie jedna osoba z grona moich znajomych powiedziała że jestem głupia, bo pakuję się w coś co mnie zabija, w coś co prowadzi do stanu z którego udało mi się wyjść - cało? nigdy
zniszczyłam sobie życie, a teraz to co się dzieje jest następstwem tych durnych decyzji
dzisiaj rozmawiając z przyjaciółką uświadomiłam sobie że sama na swoje życzenie weszłam w bardzo toksyczną relacje, mogłabym z niej wyjść ale czy chce? normalnie masochizm psychiczny
'Ślady zbrodni mam na sobie, jestem winny. Powoli dociera do mnie że czeka mnie z czasem wyścig.'