Skup się na tym co kochasz , a nie na tym jak to odbiorą.
A to tylko marzenia,marzenia nie do spełnienia.
Szczęście - pojęcie względne , nie szukam go już wszędzie
A kiedy patrzysz mi prosto w oczy tym swoim przećpanym wzrokiem , zaczynam wątpić w to że nie czuje do Ciebie już nic
Chcesz to zajrzyj głęboko na dno mego serca , zobaczysz tamtych ludzi i te miejsca
Jeszcze raz zatańcz ze mną bo chce to przeżyć Znam prawdę ale nie chce przestać wierzyć
Myślę o Tobie i jakoś nie mogę przestać Cały mój świat w Twojej osobie się streszczał
a gdy nie mam ochoty z Tobą rozmawiać - to zrozum , męczy mnie widok Twojej mordy.
Szczęścia nie kupisz , gdy kłopoty piętrzą się po sufit
gdybyś wiedział jak mnie irytujesz - sam byś sobie przypierdolił.
Zawsze jest trochę prawdy w każdym ' żartowałem ' , trochę wiedzy w każdym ' nie wiem ' , trochę emocji w każdym ' nic mnie to nie obchodzi ' .. i trochę bólu w każdym ' u mnie w porządku ' .
Znów próbuję cofnąć czas.Boję się, że nie zmienię nic.
... Więcej tak nie chcę już się czuć
Nie powiem, jak mi Ciebie brak,Bo nie ma takich słów...
Spotykam ciebie znów , patrzysz na mnie i widzisz , że czuję to co ty albo któreś z nas się myli
Wpatrzona w niebo stoję w strugach deszczu , bezsensu wkurwiam się znów szukając pretekstów
Gdy widze twarze bliskich w tłumie , nie mam czasem siły , walcze z nimi . Nie chce by wspomnienia mnie zabiły
Tyle mi mówisz i ja też ci wiele mówię. A jednak gdy milczymy jakoś łatwiej się zrozumieć
A to co płynie mi z oczu to ostania łza , ostatni raz tutaj kurwa padam by wstać , za każdym razem się bałam , co nie mam prawa się bać ? I nie pierdole ze jestem kozakiem , bo czuje strach
Są takie dni kiedy "kurwa mać" to za mało.
chcę mimo tych szalonych dni zamknąć ten rozdział.
nie wiem, co jest moim szczęściem dziś, bo im jest jego więcej tym tracę je prędzej i nie mam nic.
Co było wczoraj pierdol stawiam na jutro , postawisz ze mną ?
zapragniesz mnie z powrotem, łzy spadną na ziemię, zdusisz w sobie ból - wiesz, znam to pragnienie.