ahh no tak.. cale wesele odbylo sie w "miasteczku", które składało się z 7 sal weselnych... Zrobione było w takim starym, wiejskim stylu. Stare samochody, ogniska, wiatraki, koniki ;D wszystko w drewnie...
A wiec... wszystko od poczatku...
Dojechalismy na miejsce, poznalam niektorych gosci no i najwyzszy czas bylo sie szykowac.
Pojechalismy do kosciola. Msza byla cudowna. Najbardziej podobalo mi sie kazanie i golebie na koncu ;)
CD pozniej ;) lece na angielski ;*