uuu powiało chłodem, za oknem zrobiło się biało oczywiście nie tak jak na zdjeciu [ to zeszłoroczna zima i moje dzieło ulepione razme z Dominikiem]
nie lubie zimy..... jest brr... mroźna
Długo tu Wam nic nie napisałam.... bo chyba nie ma o czym. A to znaczy że jest dobrze... no przynajmniej normalnie. Ostatnio nie ma jakoś na nic czasu, nawet z dziewczynami widuje się gdzieś na ulicy lub w autobusie < musimy to nadrobić> Śnieg przypomina mi święta więc można powiedzieć że już troche na nie czekam.... tymbardziej robiąc nasze makaronowe aniołki
Mam nadzieje że Wam też czas miją tak szybko że nie macie kiedy zastanawiać się nad problemami.... żyjmy chwila bo w końcu trwa ona tylko raz... =*
Nie mam jakich zdjęć Wam tu dodawać bo dawno już nie robiłam żadnych nowych musze umówić się z Ewa na mała sesje