siemka wszystkim
dzisiejszy dzień idzie bardzo dobrze. miałam na 8:55 do szkoły, więc zmotywowałam się zrobić jeszcze 50 brzuszków po obudzeniu. oczywiście i tak spóźniłam się na autobus i musiałam do niego biec przez całe skrzyżowanie na zielonym -.-
szkoła do 16. nie lubię tego :c nie przygotowałam się ze sprawdzianu z wosu, obstawiam że dostanę 4, chociaż był tak banalny że mogłam go z małym przygotowaniem na 5 wyciągnąć. teraz staram się mieć dobre oceny, bo wszystko się do liceum już liczy..
na dzisiaj mam równie ambitne plany z ćwiczeniami - jak wczoraj :> 8min legs, 8min arms, 8min abs, 200 brzuszków. oczywiście moje zakurzone mięśnie brzucha dają znać że dawno tak nie ćwiczyły... *edit - zrobione
śn: 3 łyżki płatków (musiałam pędzić na autobus!)
2śn: kanapka, batonik musli
obiad: zupa pomidorowa
podwieczorek: -
kolacja: trochę makaronu z sosem jagodowym + herbata zielona
wiem, trochę zwaliłam z tym śniadaniem.. nigdy nie zapominam o nim. nie licząc jak dzisiejszy wyglądał, właśnie podobnie zamierzam codziennie jeść ;)
64-63-62,5-61-60-59-58-57-56-55-54-54
(wiecie jak to jest pierwszego dnia diety.. jesz o wiele mniej i widać dużą amplitudę pomiędzy wagą z dnia pierwszego na dzień drugi)
Inni zdjęcia: 88888888888 podgolymniebem1547 akcentovaDrops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyxKwitki z mojej rabatki :) halinam