Ponoć nasza przyjaźń miała trawać wieki...
A trwała dopóki sobie nie znalazłaś innych psiapsiółek.
(nie mam do Ciebie o to pretensji ,bo ja tez mam nowe psiapsióly ,
ale nie zapomniałam o starych.)
Masz nowe psiapsióły nie bronię Ci ich...
Tylko pobawisz się nimi jak nami jak nami i ich zostawisz...
Taka jest prawda chociaż gorzka.
Tylko pamiętaj że człowiek to nie zabawka.
Potrzebujesz czasu- ale ile?
Wiesz jeszcze kilka dni temu załezały mi na naszej przyjaźni
,ale teraz.. Już mi chyba nie zależy...
A jeśli się z tym wszystkim gubisz - to kup sobie mapę.
Wiesz ostatnio dużo myślę
co się stało, przez co ,
co zrobiłyśmy źle co w ogóle
nie powinno się stać
i tak sobie myśle ,że jak kłócimy się
o byle co ...
to czy ta nasza przyjaźń ma sens???
Tylko jest tak jak my się pokłócimy,
to odrazu połowa osób nie gada ze mną, ablo z Tobą
To nastawiamy przeciwko sobie inne osoby
a moim zdaniem to jest nasza sprawa.
I nie musze tu być osoby, których
to zupełnie nie dotyczy.
Napisałam to co chciałam napisać.
a jeśli to komuś się nie podoba
to niech spada na drzewo.
Jestem chora.. tzn.przeziębiłam się.