Kurka wodna... Chciałam zdążyć jeszcze przed północą, ale mi się nie udało...
Mam fajny pomysł na rysunek. Mój przybrany tatuś mi go podsunął.
Jak narysuję, to może wam pokażę... jak będę miała okazję.
Już gdzieś wspominałam, że tęsknię za tą moją Agatką, ale powtórzę jeszcze raz xD : *