wiesz co to gra fair play ?!
no wiec z tego peronu miałam dziś odjechać do naszej 'cudownej' stolicy .
lecz , no że tak powiem nie wypaliło . *lol2*
gdyż i iż :
za pierwszym razem pociąg był opózniony 120 minut.
[no więc w tym czasie poszłam cos zjeść i na zakupy - z nudów . przecież nie będę marzła na dworze]
przyszłam na te informacje całe w Krk, patrzę a tu pociąg opózniony 240 minut.
no wiec idę do kasy w której stałam yy , 25 minut :
i grzecznie pytam czy są wolne miejsca na Expres do Wa-wy Wsch. na godzinę 17.
co słyszę ? NIE MA.
a na godzine 18 z hakiem ? NIE MA .
no więc poszłam do biura obsługi klienta , dostałam pieczątke na biletach
i stanełam sobie w kolejce która miała chyba ze 100 metrów *lol2*
i czekam żeby zwrócic bilety , i kupic nowe na jutro rano .
czekałam sobie 35 minut , po czym 20 minut kobieta za szybą wymieniała mi bilety ..
myślałam że zwariuje , no ale cóż..
taka jest nasza Polska kolej , i tacy są Pracownicy ICC. [intercity]
pominełam to że byłam w Krk od godziny 13 do godziny 18 .
i nic nie załatwiłam , prócz wymiany biletów i udanych zakupów.
takim sposobem własnie jestem w domu , a nie w Warszawie xd
najgorsze było to że moje bagaże były ciężkie . xd
no przecież na tydzien , to duzo rzeczy potrzeba.
wiem że wzruszyła wszystkich moja smutna historia .
chusteczke ?
OD JUTRA ZAWIESZAM . xd
mam nadzieje że tym razem pociąg nie bedzie opózniony ,
bo nie po to muszę wstać o 5 rano żeby potem czekać nie wiadomo ile...
idę, spakuje jeszcze kilka rzeczy których no .. zapomniałam xd !
NIE BĘDĘ TĘSKNIĆ ! mwahaha.
Kocham <3