stare... raczej tu już było.
mi się podoba.
Mówienie sprawia mi ból. Jak nigdy. Gdy chcę coś powiedziec to od razu drapie mnie w gardle i łzy same napływają mi do oczu. Gdybym potrzebowała pomocy i zaczęłabym krzyczec... niestety albo stety nikt by nie usłyszał. Dzisiaj miałam 'wolne' od szkoły ale jutro już idę bo w domu to ja w łeb dostanę.
I na dodatek czkawka mnie teraz dopadła. Muszę spojrzec w lustro, wystraszę się - od razu przejdzie jak na siebie spojrzę. ^^
piszę to drugi raz bo widzę ze fbl szwankuje :/
11.