Popatrzyła za okno.. a tam był raj. Nie przekonała się o tym odrazu. Raj to nie był tylko piękny krajobraz, gorące słońce, to, że było tam wszystkiego pod dostatkiem. Prawdziwy raj ukrył się w miłym uśmiechu, rozmowie, kolejnej opowieści, przyjaznym geście.. Tam żyje się spokojnie.. A to ludzie, którzy tam mieszkają od dawien dawna tworzą ten raj. Nigdzie się nie śpieszą, uśmiechają się, cieszą się, pomimo, że brak pieniędzy mógłby im doskwierać.