Znów spotykam Cię we śnie.
Tam wszystko jest doskonałe.
...
Budzę się i zdaję sobie sprawę
jakie to jest poku.rwione! ;x
Rozmijamy się całkiem.
Już mnie nawet nie widzisz.
Chociaż stoję tuż obok.
I czuję się kurwa całkiem żałośnie,
gdy myślę o Tobie nocą i błądzę.
`Może mogłoby być trochę inaczej
Może mogłoby być trochę jak dawniej?`