Nullum crimen sine lege

Quieta non movere

"Nie przejmuj się tak bardzo, że ktoś coś tam powiedział. Niech mówi... Plotki wychodzą od tchórzy, którzy nie opanowali jeszcze etapu jak radzić sobie z zazdrością"

"Dopóki nie zrozumiemy jak nasze czyny wpływają na innych nic się nie zmieni. Ludzie nadal będą cierpieć, nadal będą się ranić, nadal będą mieszać sobie nawzajem w głowach. Nie działaj pochopnie, dorosłość zobowiązuje. Weź swoje uczucia w garść i rozpraw się z nimi, zamiast uciekać w obce, zimne ramiona. Zanim coś napiszesz lub powiesz... pomyśl! Pomyśl o konsekwencjach, pomyśl o uczuciach drugiej strony. Może niepotrzebnie zamieszasz jej w głowie? Może niepotrzebnie skomplikujesz również własne życie? Ułóż najpierw swoje myśli, a dopiero poźniej wpływaj na cudze. Bądź szczery! Powiedz szczerze co myślisz, co czujesz. Powiedz o co Ci chodzi, zamiast uchylać serce, otwórz je na oścież - tak jak robisz to gdy przychodzi pierwszy słoneczny dzień. Powiedz co czujesz, wykrzycz czego pragniesz, zdradź czego się boisz, ale nigdy przenigdy nie oszukuj drugiej osoby, a przede wszystkim nie oszukuj samego siebie. To nie przyniesie nic dobrego, zapamiętaj to. Życie bez szczerości nie ma żadnego znaczenia..."

"Co jest dziś dla Ciebie bardziej doskwierające: ciężar tej jednej relacji, która wciąż znaczy zbyt wiele, czy lekkość wszystkich pozostałych, które mogłyby znaczyć choć odrobinę więcej?"

"Kobieta lubi człowieka z silnym charakterem, ale dobrym sercem. Taki mężczyzna, który może pragnąć ją z rozmachem i kochać jak poeta."

"Nie ma nic dziwnego w tym, że kobiety oczekują czegoś więcej. Chcą przeżywać życie, chcą chwil, które nie wyblakną po latach, chcą czuć "motyle w brzuchu" i szybsze kołatanie serca." - R.Wicijowski

"Żadna z kobiet nie chce sobie pozwolić kolejny raz na moment "jesteś fajna, ale..." no własnie... jakie ale? Nie ma żadnego "ale". Jeśli naprawdę pragniesz tylko jej to powiedz lub napisz do niej tylko jedno zdanie: Chcę Ciebie, pragnę Ciebie i nie mogę bez Ciebie żyć. Później nie zapomnij jej pocałować, ewentualnie dopisać kropki, żeby nie było więcej miejsca na niedomówienia..."