___________________________________________________________________________________

Tak pięknie jest móc zacząć od nowa, nie martwiąc się o tłum ludzi , niekoniecznie Ci przychylnych, czających się na to co i o kim napiszesz. Miło jest też nie myśleć o tych, którzy mimo, że są po Twojej stronie, czasami chcą wiedzieć więcej, niż chcielibyśmy, żeby wiedzieli.

Nowy rok, nowy początek, nowe życie, nowa ja. Może pora wreszcie wprowadzić to postanowienie do mojego życia, skoro minął już miesiąc 2014. Bez myślenia co by było, gdyby z Jerrym wyszło inaczej (szkoda tylko, że nie doceniasz tego, że nie należę do grona dziewczyn, które będą udawać, że Cię nie znają po tym co zrobiłeś, tylko wręcz przeciwnie- jestem kimś komu na Tobie zależy, co prawda nie tak, jak wcześniej, ale jednak- i strasznie dziwnie się czuję, jak stajesz się podejrzliwy kiedy tylko spytam jak Wam się układa z Krr). Z ogromną radością, że z Tygrysem jestem bliżej niż myślałam, że dam radę i, że mogę go nazwać swoim przyjacielem, i, że jemu zależy na mnie tak samo. Bez zastanawiania się dlaczego Kot mnie unika, a kontakt z sąsiadem straciłam całkowicie. Bez tęsknienia za Jo, bo przecież gimnazjalne marzenia dawno się przeterminowały.

Pora przestać myśleć o przeszłości i cieszyć się, że mam wokół siebie tych ludzi których mam. Tym bardziej, że niedługo maj i część z nich mogę stracić.

___________________________________________________________________________________