Tymczasem gdzieś w Krakowie.
Kayluś i Agatka :D no i nasze foundee. No i ten deszcz.
Było bardzo przyjemnie.
Niedawno przeczytałam ,,Zbieracza truskawek''-nic specjalnego, dość naciągana fabuła, ale w sumie chciało mi się ją czytać, więc chyba mogę polecić :)
podziwiam tych ludzi.