W Paryżu w 2008 roku . Z babcią , dziadkiem i wujkiem . Było super takie wakacje w ciągu roku szkolnego . Na chwile sie oderwać od nauki i Buziaków . Nigdy nie zapomnę tych kłótni o to kto ma siedzieć z przodu , bo oczywiście ja musiałam siedzieć w bagażniku . Dużo zwiedzana , dużo chodzena , a szczególne po Eifla .... MASAKRA !!!! Poważnie .