Blood, sweat and tears
Dodano: 8 WRZEŚNIA 2007
..To przecież ja.
..To przecież ja.
...Dwie różne istoty - obie to ja.
Z jednej z nas jest dumny Bóg,
druga wciąż zasmuca Go...
Za występki obu zapłacę - ja.
Każda inny widzi cel
każda swoje sumienie ma.
Choć to dziwne ja sumienia mam dwa...
_HEY
Komentarze
maratha
Jestem za.
Pakuję szaty me do kuferka
I niecierpliwie czekam
rozluźniając pośladki
na myśl i tym owym tamtym wydarzeniu.
Mua.
Pakuję szaty me do kuferka
I niecierpliwie czekam
rozluźniając pośladki
na myśl i tym owym tamtym wydarzeniu.
Mua.
12/09/2007 20:50:05
maratha
że żołądek to nie San Francisco.
Ale jechać możemy.
Na kiedy dżurnej planujemy?
Ale jechać możemy.
Na kiedy dżurnej planujemy?
11/09/2007 13:12:50
maratha
Grr...
Nic nie straciłaś wczoraj.
No jedynie wycieczkę do Kerfura i Kastoramy
(pisownia zamierzona)
A tak poza tym miałyśmy wspaniałą miejscówkę.
Pod numerem 69.
Całuję w palec lewy u stopy prawej.
Droga eM
Nic nie straciłaś wczoraj.
No jedynie wycieczkę do Kerfura i Kastoramy
(pisownia zamierzona)
A tak poza tym miałyśmy wspaniałą miejscówkę.
Pod numerem 69.
Całuję w palec lewy u stopy prawej.
Droga eM
09/09/2007 13:26:47
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis
użytkownika agamona.
Zarejestruj się
Masz konto? Zaloguj się.
