tak zaczela sie wiosna... to wszystko wyjasnia trole wybiegly na ulice czas zaczac kryc sie po dachach... tak to ciekawa teoria ciekawe czy bebenki to wytrzymaja no tak zawsze mozna ppodotykac ale coz to jak zwykle zapowiada sie to co zwykle jest niemozliwe czyli kolejny dzien pelen wrazen. przeciez wystarczy spojrzec to czlowieka czarna rozpacz ogarnia nic sie nie zostanie wszystko zniknie jednak te super mordeczki zostana... tyle czasu trwala wedrowka czas wszystko zmienil ale i zostawil. czasem sie zastanawiam ze im mniej snu tym wiecej sie dzieje kazdy dzien przynosi cos nowego cos niesamowitego i niezapomnianego. czlowiek zwykly czlowiek staje sie dla ciebie kims wyjatkowym przez to ze jest a ty zwracasz na niego coraz wieksza uwage zalezy ci na nim i nic nie moze tego zmienic, czekasz...nic nie mozesz zrobic. to jest najgorsze kazdego dnia uswiadamiasz sobie ze to juz nie wroci ze nic nie bedzie takie samo z kazda godzina wiesz ze to musi sie stac ale nie chcesz uciekasz nie myslisz o tym ale nie mozesz idziesz potykasz sie i widzisz to wszystko co bylo ale musisz isc nic nie zrobisz nie zmienisz idziesz tak jakby cie nigdzie nie bylo ale jestes nie wiesz gdzie placzesz sie w labiryncie wlasnych mysli myslisz ze cos wiesz ze juz to widziales ale okazuje sie ze to tylko fatamorgana ze to zly korytarz idziesz a przed toba tysiace luster i w kazdym znajoma twarz idziesz zastanawiasz sie po co i czy to jakis sens ma... czasem myslisz ze w zyciu wszystko widziales a zycie to przeciez gra... kazdy cos wygral, nikt nie wie gdzie, wystarczy sie rozejrzec pobiec gdzies w dal stanac wysoko i skoczyc w blekit fal gonic marzenia chwil bezustanku nim wiatr rozwieje ostatnia mysl nim ktos rzuci kostka i powie ze to dzis... juz nic nie zrobisz nie ponarzekasz tylko dalej bedziesz musial isc... ide dojde tam gdzie nowy wstaje dzien gdzie slychac ptakow spiew i cichy szum fal tam gdzie klopoty i troski koncza sie i w zyciu to szczesciem sie zwie. chodz czasu malo i krotkie sa dni zdazyc powiedziec kocham to to co zostalo dane mi. ten swiat jest piekny i to dzieki wam bo wiem na pewno ze wspanialych przyjaciol mam! sa rozni ludzie i rozny jest czas byle isc ta sama droga wsrod was. bo to co razem robimy innym sie nawet niewyobrazilo opowiedziec komus jeden nasz dzien to powiedzialby ze niezla ksiazke fantastyczna przeczytalismy, bo ten nasz swiat to inna rzeczywistosc inne poczucie czasu i inne zajecia, dzieki wam warto czekac na jutrzejszy dzien albo prosic zeby ten sie nie konczyl, jedna mysl tylko odrzucona gdzies w dal czasami daje znac.... racja jest taka im mniej wiesz tym lepiej spisz a widac ze snu u nas to ci dostatek... bo idac razem idzie sie w rzedzie ktory tworzy calosc i nie mozna gubic elementow...
dzisiaj dzien jak codzien taka jakby sobota bo kazdy kto idac zapedzony przed siebie nie zatrzymal sie w czas nie pomyslal ze mozna inaczej ze mozna az tak, cierpienie jest caly czas ale ta nadzieja jest tak wielka ze jej nie zatrze czas, nic jej nie pokona i nic z nia nie zwyciezy, bo jesli sie kogos kocha to w zyciu dzieli sie z nim wszystkim nawet zyciem...
czas zmienil bieg zaswiecilo swiatlo droga jest kreta i kamienista ale prowadzi pod gore a na jej szczycie... wystarczy spojrzec w dol i wtedy zapytac sie czy bylo warto. a jest tylko jedna odpowiedz... bo najlepiej jest zyc nie dla siebie lecz dla innych to dzieki nim i z nim sie zyje.
Inni zdjęcia: 1477 akcentovaStrażnik zamku elmar;) pati9912019 7513Zestaw opon. ezekh114;) virgo123490 mzmzmz;) virgo123;) virgo123;) virgo123