Może nadszedł ten moment, aby usiąść na przeciwko siebie i przeprosić za wszystko?
Siedzę sama w domu,nie wiem co ze sobą zrobić.
Czekam za pójściem na spotkanie .
Mam dużo spraw do załatwienia .
Na które nie mam w ogóle ochoty ani czasu.
A teraz może ktoś wpadnie ponudzić się razem ze mną ? ;>
Idę podlać kwiatki dla których również nie mam czasu. ; oo