Byłam dzisiaj na pobieraniu krwi. Grr! :/ Przed gabinetem ledwo już się trzymałam na nogach z nerwów, bo strasznie boję się igieł!!! Na szczęście Pani Pielęgniarka była bardzo dobra i prawie nie bolało, a nawet udalo jej się trafić za pierwszym razem, co u mnie jest rzadkością xD
Och, powoli dochodzi do mnie myśl o tej tomografii, co nie zmienia faktu, ze cholernie się boję!! ;(
Mama jutro wyjeżdża z Niemiec!! Będzie w piątek koło 17! Jupi!! Upiekłam dzisiaj biszkopt, co nie udałoby się gdyby nie Natalka i jej mąka ziemniaczana od babci xD
I niedługo znowu wróci wszystko do normy. Nawet Tata jest w domu xD O.o
Ale to inna sprawa, która również nie daje mi spokoju, ale to się okaże w piątek...
Bądź co bądź, jutro kupuję szamponetke (jak się uda to czerwoną) dla Natalki i będzie malu malu :D
Rude Kochane :*
Edit: Mariusz mnie namówił na kupienie rudej farby! Mam ją już w domku ;) Kiedy malujemy Natalko? ;*
Inni zdjęcia: :* patrusia1991gd:* patrusia1991gdJa patrusia1991gd... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24