Oo Właśnie czytałam sobie berdzo ciekawe forum o Szwecji. Z tego co wyczytałam, co mięsiąc uczniowe dostają tam ponad 1000 Kr. czyli ok 400-500 zł! To jest oczywiście kieszonkowe, do tego wyżywienie i książki za free. To jest genialne!
Mariusz pojechał se do domku i tak jakoś nudnoo, no ale ileż to można? Całe życie (mam nadzieje) przed nami <3
A za rok to się już rozkręci i wogóle wszystko się skomplikuje, ale ja cieszę się na ten czas, bo to będzie dla Nas taka próba. I wierzę, że to przetrwamy. Razem.
Tak, ta myśl naturalnie mnie przeraża, ale moja Mama to chyba jeszcze bardziej xD
Wiem, że chcę dobrze zdać te głupie gimnazjum, zrobić se średnie i pracować, bo nie chce, żeby ktoś pracował na moją szanowną dupke ^^
Konie idą w strone hobby, niestety. Kocham je szalenie, ale mam jednak obawy, a to nie dopuszczalne przy pracy z końmi. Może w przyszłości zrobię sobie kurs instruktora? Zobaczę. NArazie mój kierunek co do zawodu zmienił się całkowicie. Spokojna, bezpieczna, dobrze płatna praca, ale przy okazji taka, która mnie interesuje. Coś w kierunku kosmetyczki, fryzjerki?
Jeszcze pomyślimy.