z nudów kochać... hm.. to tylko ja mogłam wymyślić..
i tak kocham.. i bez nudów. no ale cóż..
takie życie... :/ heh.
Komentarze
~CarpeDiem No tak. Nie będę się rozpływać nad fotą. Chcesz znać moje zdanie ? Napisz na gg :P A co do kochania z nudów to też można. Ale obok Ciebie, przydała by się TA druga połowa obok :) i wierzę że tak będzie. PS. To ONO mogło by w końcu wykonać "plan" ;p