w sumie to nie wiem co napisać. może jedno by sie przydało :
zawsze miałam szacunek do siebie i innych osób, honor, dumę, nie ważne co mi zrobili i jak sie zachowali, i tak będzie, mimo wszystko. pozdrawiam, bo gdybyś była na moim miejscu, jako inteligentna osoba porozmawiałbym na spokojnie, a nie wyzywała od najgorszych. dziękuję, również pokazałaś, że nic nie jesteś warta. skończę temat i nigdy już o nim nie wspomnę, bo nie chcę wracać do wspomnień które były dla mnie mało warte. nie chcę obrażać, ale ta cała cytuacja była patologiczna.