powalajaca jakosc fbla
wstalam ledwo zywa, nie spalam cala noc, do kina, mega polecam "oszukane" dramat,czego nie lubie, ale film warty obejrzenia i przemyslenia pewnych kwestii. potem do biura podrozy wkoncu po umowe do bulgarii, wszystko nagle zaczyna sie dziac zawsze w maju, wycieczka, oboz, wroclaw, krakow, on i ona, oni, my, natlok wrazen, bez sensu taki amok. musze sie zaczac wczuwac w towarzystwo, bo ta depresja mnie zje. nienawidze udawac ze wszystko jest spoko, ale nie lubie przytlaczac ludzi moimi problemami. zreszta juz nikt nie chce tego sluchac, ale mam wspaniala Mame i ona mnie wspiera i daje sile za to jej mega dziekuje, wiem ze czasem czyta tego fbla, wiec moze trafi na ten wpis, swoja droga nie lubie cie dzisiaj za to ze musialam wrocic o 21 :c i za to ze wlasnie krzyczysz ze mam isc spac hyhy, i wlaczyly mi sie wpomnienia ale pierdole, kupilam se zajebisty lakier do paznokci i sie nim jaram i musze znalezc moja koszulke na jutro na turniejek siatkoweczki, nawet nie mam sily na niego isc, wyjebalam sie na caly swiat,na ludzi, musze sie zaczac na nich otwierac, ale mega mi trudno. tak pierdole smuty, ze mam ochote to skasowac, ale szkoda mojego pisania, wiec zaczelam cwiczyc z ewa chodakowska haha, bedzie klata pirata :> nie umiem znalezc nakolannikow na jutro, i chyba wezme te stare co za roznica hyhy
nie potrafie sie odezwac