Aż się cieplej w serduszku robi, kiedy przypomnę sobie Jego pierwszy uśmiech skierowany do mnie, pierwszego buziaka, albo naszą pierwszą rozmowę. Jeszcze kilka miesięcy temu nawet nie przypuszczałam, że miłość to takie fajne uczucie. No bo kto by pomyślał, że jedna osoba może wprowadzić w moje życie aż tyle szczęścia? A dodatkowo, że dzięki Niemu każdy dzień będę zaczynać uśmiechem, będę miała siłę przetrwać wszystkie przeciwności losu.
"dobrze mieć przy sobie kogoś takiego, kto swoją miłością odpędza od Ciebie złe rzeczy" tak tajemniczy, masz całkowitą rację. Jego miłość jest dla mnie czymś bardzo ważnym, bez niej już nie umiałabym żyć.
Bo nic nie ma takiej siły jak splecione dłonie.