fotograf : Malwina K.
jest trzynasty miesiąc roku. jest milczenie , którego staram się nie słyszeć. jest godzina dwudziesta piąta , na którą się umówiliśmy. i która żyje w nas wiecznymi ogniskami ulic. żarówkami tego miasta , płonącymi pod niebem. Fajerwerkami ciepła i jasności. każdy dzień rodzi Cię na nowo.
nareszcie piątek = parapetówa :)
nareszczie sobota = sesja(nie wiem jak
ja wstanę),shops i..to co najlepsze-lekcje
niedziela = Aneta i BO. :)+ niezawodne
i trwające wiernie u boku -lekcje .mmm
Inni zdjęcia: Ja nacka89cwaWieczór nad jeziorem andrzej73... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24