No, jeszcze parę min ut.
Sylwek w domu.
Zaisty wybór petard! Biedronka i Carrefour Mrket i zamknięty kiosk.
Ze starym siedzę i jego kumpelą.
Normalnie...
Ok, miałem jechcać do kumpli, ale przydupasy mamusi nie mogą, bo zachorują!!!!
Jedyna co mi zostaje, to się poskarżyć na fotoblogu!!!
Zaisty Sylwester!!!!! ;p
Fota mojej bransoletki, przerobiona też przeze mnie.
Jak jesteś pociesz mnie i dodaj komentarz. Please.
Co ci szkodzi?
PyWu ^^ jest smutny!!!