wczorajsze marzenia jutro też będą tylko marzeniami.
haha dobra dość mojej niefotogenicznej twarzy.; d
dzisiaj nawet spoko najpierw z martynieczkiem i patysią pisanie do all dostepnych na gadu misiaczku itd. xd
potem palenie zeszytów morysa i jego jeszcze bardziej zjebanego kolegi. ; o (że to jest w ogóle możliwe.*lol2*)
teraz własnie wróciłam z dworu z martynieczkiem i dr paulem. :*
nic mi sie nie chcę, idę obejżeć jakiś film
siemson. xd