Hejka:)
Po kilku dniach zastoju, na moim fotoblogu pojawiła się nowa fotka ze spaceru po Kętach, uwieczniająca barokowy kościółek (lub, jak kto woli, kaplicę) św. Jana Kantego.
Zdjęć ze środka brak - kaplica była zamknięta na 4 spusty. :( A możecie mi wierzyć, że ta niepozorna budowla akurat wnętrze ma przepiękne. Trzeba będzie jeszcze poczekać na dogodną okazję do obfotografowania znajdujących się w środku barokowych cacek.:[niepowiem]
Pozdrowienia:)