Stoi piękny pałac biały,
a pod tym pałacem - pały.
Czyli krótko mówiąc, miejsce zamieszkania i pracy (choć czasem nie widać jej rezultatów) głowy naszego państwa - pana prezydenta, którym obecnie jest, jak to chyba każdy wie, pan Lechu.
Ponieważ Polska, po ponad 40 latach rządów komunistów, od odzyskania suwerenności fascynuje się w sferze rządzenia wszystkim, co amerykańskie, trudno sobie wyobrazić, aby pałac prezydencki w Warszawie był innego koloru jak biały. Prawie jak Biały Dom. Ale jak to wiemy z reklam, prawie robi.... wielką różnicę.;)
Ps. Ten wierszyk na początku jest mojego autorstwa, więc jak widać, wyszedł taki sobie...