Nic nie dzieję się bez przyczyny. Wiem, że TY w to nie wierzysz, ale ja zostałam tak nauczona.
Potrafisz dobrać słowa do każdej sytuacji.
Ja tego nie potrafię, więc Tobie lepij wyszłoby opisanie tego co jest, albo może lepiej - czego nie ma.
Czy żałuję?
Trochę tak, trochę nie.
Życie dalej płynie, czas leci,
my się starzejemy,
poznajemy nowe osoby, które będę, lub nie będą towarzyszyły nam w przyszłości.
Ale wiem jedno - patrząc w Twoje oczy, przypomnę sobie co było.
Ty też.
Teraz od nas zależy, czy będziemy kiedyś gotowe...