Ale to były mega wakacje...
2011 ;) .
z roku na rok jest coraz gorzej :/
najchętniej to wakacje omijałabym szerokim łukiem...
mój mózg zamiast odpoczywać to dostaje dzikiej furii
i w dodatku napływ złych informacji zabija człowieka od środka...
cieszę się, że chociaż na uczelni jest w porządku
i należę do grona nielicznych wspaniałych,
którzy zaliczyli koło z fizyki.
święta poproszę.
chcę do domu ...
do psa...
do mojego wspaniałego łóżka...
do Blondi.
do ŚWIĘTEGO SPOKOJU.
wczoraj Wrocław mnie przytoczył,
a raczej napływ wrocławskich wspomnień...
wspomnienia są złe.
pozdr Ada ;)
Tylko obserwowani przez użytkownika adaaa93
mogą komentować na tym fotoblogu.