Dzisiaj będzie "szczególna" notka. Nie będzie smęcenia na temat mój, ani tego, co u mnie. :) Chciałbym poruszyć bardzo ważny temat, którego większość z Was pewnie się nie dotykała, bo i po co... Mianowicie - chodzi o szeroko znaną aplikację gadu-gadu.exe.
Czemu mam zamiar o tym pisać? Bo duża ilość osób chyba nie wie do czego jest stworzona ów aplikacja. Owszem, ona służy do komunikacji (w końcu to komunikator), ale nie do wyżalań się, rozmów o rzeczach, o których po prostu się powinno pogadać na żywo. Gadu nam nie zastąpi spotkań w realnym życiu. Kolejną beznadziejną sprawą są kłótnie i kolejne tłumaczenia, że "nie o to mi chodziło", albo "to nie miała być ironia", albo, co gorsza, "to nie do Ciebie!!". Gadu powinno pełnić funkcję informacyjną przede wszystkim, czyli "co na jutro?", "kiedy się spotykamy", itd. Rozumiem też śmianie się nawzajem z filmików, czy czegoś, rozumiem też jakieś "debaty" (zdarzały się ^^) na różnorakie tematy.
Dobra alternatywa? Skype. Tutaj przynajmniej widzisz drugą osobę, widzisz jego reakcje, minę, itp. Ale niestety tutaj dochodzi kupno kamerki, albo innego gówna. Cóż, wniosek jest jeden: najlepiej rozwiązywać problemy, kłótnie na żywo, po prostu. Bo inaczej to tylko jest szereg nieporozumień, klepania się w głowę i drapanie po jajkach. :P
No, to na tyle. Jak ktoś to przeczyta to będzie mi miło. Komentarze też by nie zaszkodziły.
Pozdrawiam swoją partnerkę studniówkową. ;D