Witam!...
Wiecie co? Lubię takie prezenty. Patrzę... i widzę Ciebie. Zresztą... i tak nazbyt często o Tobie myślę. ;) Ale to raczej dobrze. :D
Bacardi? Też lubię. Kurna, wypiłbym więcej, gdyby nie stan w jakim się znajduję. Spijałem jednego drinka prawie dwie godziny, co jest chyba dziwne, szczególnie w moim przypadku. ;| W środę wracam do tej zasranej szkoły, ominą mnie zdjęcia klasowe, o których dopiero dzisiaj napisano. (a po co ogłaszac wszystkim klasom po kolei, lepiej wywiesic głupią karteczkę, nie?) Cóż, LMK to LMK. ;]
Kocham Cię. ;) ;*