żałość mnie ogarnia, jak myślę o tym, ile tu frajerów przybiegnie i da serducho, bo widoczek ładny i zdjęcie też niczego sobie, i no może zrobi to samo i wejdzie na mój profil.
O żałosny narodzie ludzki.
A ja bym tak bardzo chciała, żeby ktoś z was skupił się na notce. Może nie koniecznie mojej, kogokolwiek, kto nie jest szczęśliwy, i zamias bezmózgo podziwiać widoki, to jednak spróbował pomóc tej osobie.
Ludzie jeszcze długo będą ślepi.
Widzę to coś w Twoich oczach, ten wzrok, ten uśmiech, to spojrzenie, którym Twoje oczy mnie podziwiały, gdy moje podziwiały Ciebie. To ciepło i szczęście, ta łagodność na twarzy.
Cieszę się.
Chociaź jakaś, pewna mała cząstka mnie jest w jakiś sposób zazdrosna, to jest to bzdura, cirszę się Twoim szczęściem, życzę Ci jak najlepiej, przecież żyjemy ze sobą dobrze :) Chciałabym, żeby każda kolejna osoba po mnie u każdego z Was dała Wam to czego ja nie dałam, była lepsza, żeby się poukładało.
Chciałabym, żeby się poukładało w moim życiu. Samo. Właśnie. Najgorsze, że samo się nie zrobi muszę ja. A bardzo się tego boję, samo myślenie o tym rozpierdolu wprowadza mnie ma tą piękną, szczęśliwą ścieżkę prowadzącą do samobójstwa. Jak...... ja......
18 LUTEGO 2018
9 GRUDNIA 2017
8 LISTOPADA 2017
25 WRZEŚNIA 2017
24 WRZEŚNIA 2017
14 WRZEŚNIA 2017
10 WRZEŚNIA 2017
1 WRZEŚNIA 2017
Wszystkie wpisy