no to ten WESoło ;)
Mów do mnie szeptem, otulaj oddechem, kochaj dotykiem, całuj słowami,
przyjdź i już nie odchodź ;* `
gdyby nie to wolne to nawet bym nie zauważyła tych świąt. czar prysł przez jedno zdanie, wykrzyczne pare lat temu w napadzie złości, w drzwiach. nie lubię tych drzwi ;< ani tego okresu `wspominkowania` wszystko jest takie sztuczne, najpierw kupuję sobie prezent, potem udaję, że nie wiem co dostane, a później udaje, że się z niego cieszę, przecież go kupiłam jak mogłoby być inaczej? tęsknię i chciałabym wiedziec co by było gdyby.
studio, duszno!
parę miejsc dla mnie ważnych bardzo.
scena i dom, a w domu mym są: studio i łóżko większe.
bo miewam zimne dłonie lecz zawsze gorące usta.