YEEEEEEEEEEEEEEAAAAAAAAAAAAAAH - wróciłam :D Hurej! Już myślałam, że się zatęsknię :*
I widzę, że mam sporo zaległości, tym bardziej - mama wynalazła taką dziurę, gdzie obierały 3 programy, a o internecie, czy zasięgu nie było mowy. Oczywiście tylko mamę to cieszyło :)
Ale ogólnie w górach było nawet spoko. Mam dużo zdjęć, więc jak zrzucę do wrzucę :P A narazie zdjęcie MójKotek&ja z Jego urodzin. Uciekam do łóżka
( mmm - "łóżka" :]:P ), bo jutro będzie wyczerpujący dzień...
Pozdrawiam