kardziuss Aniu, ale kogo masz na myśli że, był ktoś pierwszy. Nie rozumiem. Mówisz o sobie? Inwencja czyjaś nie była mi potrzebna , gdyż zdjęcie jest na tyle stare, że było robione jeszcze gdy mieszkałam w Tychach. A sama wiesz, że było to dawno temu. I nie czuję się żebym cokolwiek zgubiła. WIerz bądź nie. ; )
wypad do Krakowa, był jak zawsze bardzo udany ; ))