Czeeeeeeesc.
Wlasnie siedze pije herbate, slucham vivy i czekam na Niuske miala byc o 12.00 ale cos sie chyba nie wyrobi, jak cale zycie. Rodzice niedawno pojechali, dokladnie chyba o 10.00. Dzisiaj juz Halloween trzeba isc sie przebrac i po cukierki ! :3 ahhahah. Wczoraj Pusia nakrecila mnie swoimi swiatecznymi piosenkami na swieta i tak fajnie sobie je wyobrazilam. Chyba mi sie juz ich chce nawet. W sumie to prezenty i takie tam. Tylko szkoda, ze swieta nie beda spedzone w Polsce. Bo w sumie to taki bym chciala ten prezent na swieta, spedzic je z rodzina, jak 2 lata temu i z Nim. Fajnie tak, wszyscy razem w rodzinnym grone, uwielbiam to. A najbardziej te nasze zasady, zaspiewaj jakas kolede albo powiedz wierszyk, a potem wez prezent. Az czasem chcialabym wrocic do tamtych czasow. Moze za rok bedziemy w Polsce, bardzo bym chciala. O ten prezent bede prosila az go w koncu dostane.
O. Wlasnie Niusia (Angela) przyszla. Sieeemano.